- GMINA KOMAŃCZA
- O Gminie
- O Gminie w Mediach
- Sołectwa w Gminie Komańcza
- Projekty
- Fundusz dróg samorządowych
- Fundusz rozwoju inwestycji lokalnych
- Zadania dofinansowane ze środków budżetu państwa
- Rządowy Fundusz Polski Ład
- Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg
- Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich
- Program integracji społecznej i obywatelskiej Romów w Polsce w latach 2021- 2030
- Organizacje pozarządowe
W Bieszczadach z deszczem i błotem zmagali się uczestnicy III Górskiego Półmaratonu „Tropem Żbika” po Zwiezionej Górze. Ponad sto osób, które stanęły na jego starcie mogło przy okazji podziwiać Jeziorka Duszatyńskie, które powstały po tym jak osunęło się zbocze góry przegradzając dolinę z potokiem. Stąd właśnie nazwa biegu.
Już przed startem do półmaratonu, oraz na trasę „Duszatynka” - biegu na 5 kilometrów wiadomo było, że trzeba się będzie zmagać nie tylko z dystansem, ale też deszczem i błotem. Cześć trasy prowadziła torami kolejki leśnej, czyli po podkładach szyn, co też nie ułatwiało biegu.
Zbigniew Wolwowicz - Patrząc na trasę i na jej przebieg, najtrudniejszy odcinek będzie prowadził z Chryszczatej w stronę Duszatyna będzie zbieg, dosyć ostro, po deszczach trzeba liczyć się z tym, że będzie błoto.
Biegaczy nie odstraszyły te trudności ani informację, o tym że właśnie w tej okolicy, dwa tygodnie temu, niedźwiedź mocno poturbował człowieka.
Przemysław Kucharewicz - Na rzeźniku też krzyczeli, że są niedźwiedzie, nie było ale ja będę biegł ostatni. Daję szansę wszystkim co będą z przodu, żeby przepłoszyli niedźwiedzia.
Niedźwiedzi na trasie jednak nie było za to, jak podkreślali uczestnicy, była wielka frajda. Choć pokonanie trasy wymagało nie tylko dobrej kondycji, ale chwilami też hartu ducha, choćby podczas pokonywania wezbranych strumieni w bród.
Wojciech Pajestka - Najpierw trudny odcinek przez tory, potem wbiegamy na górę, potem już w dół piękne jeziorka Duszatyńskie po drodze/ My jako „Pozytywnie zabiegani – Sanok” co roku jesteśmy tutaj już trzeci raz, tak że bardzo fajna impreza, niedaleko Sanoka, żal było się nie wybrać.
I choć wielu uczestników potraktowało bieg turystycznie to była też sportowa rywalizacja Arkadiusz Krzesiński pokonał tegoroczny Półmaraton Górski Tropem Żbika w czasie 1 godziny 48 minut i 20 sekund. Kolejne miejsca zajęli Zbigniew Krzesiński oraz Jan Delekta.
źródło TVP 3 Rzeszów
materiałem wideo dostępne pod adresem "Arkadiusz Krzesiński wygrał tegoroczny Półmaraton Górski Tropem Żbika"