W OSŁAWICY, na kilku tysiącach hektarów górskich łąk, baca Władysław FRANOS z dziesięcioma juhasami wypasał kilka tysięcy owiec. Jedna trzecia stada owiec należała do niego, reszta, mniej więcej w równych częściach, do gazdów z Mszany i Podhala. Tam właśnie wracają do zagród.
Materiały powiązane: