Niedzielna odsłona Wyścigu Górskiego SZCZAWNE, podobnie jak sobotnia, należała do jeżdżącego ponad 1000 - konnym Mitsubishi Lancerem Waldemara KLUZY. Mimo, że już dzień wcześniej zagwarantował sobie tytuł MISTRZA POLSKI w klasyfikacji generalnej Kat. 1 – aut z nadwoziem zamkniętym, pojawił się także podczas 12 Rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Zawodnik Automobilklubu Beskidzkiego wygrał wszystkie podjazdy dnia – dwa treningowe i dwa wyścigowe. Na koniec, w drugim podjeździe wyścigowym pobił swój własny rekord trasy, który wynosi teraz 1:09,422. Średnia prędkość na liczącej 2520 metrów trasie wyniosła 130 km/h. Zawody obserwowały tłumy kibiców, komplementujących nie tylko poziom sportowy, ale także walory widokowe trasy; z położonych w drugiej jej części stref kibica można było oglądać najciekawsze, kręte sekwencje trasy.
W organizowanych przez Automobilklub Krośnieński zawodach uczestniczyło 62 kierowców, ukończyło 59-ciu. Mimo tak dużej frekwencji i nowej dla wszystkich trasy (wyścig na trasie SZCZAWNE - KULASZNE, na pograniczy BESKIDU NISKIEGO i BIESZCZAD) zawody obyły się bez szczególnych zdarzeń, nie licząc kolizji Renault Clio, za którego kierownicą siedział Krzysztof OLENDER.
Wyścig Górski SZCZAWNE to druga w tym impreza rangi mistrzostw Polski rozgrywana na Podkarpaciu; sezon rozpoczął rozgrywany koło Krosna jubileuszowy, 20. Orlen Wyścig Górski Prządki. Ilość zawodów motorsportowych jest w tym regionie imponująca: od żużla po rajdy samochodowe, rajdy terenowe, czy wyścigi górskie. Wspomniane zawody zostały zrealizowane dzięki współpracy wszystkich klubów, nie tylko bezpośrednich organizatorów, tym samym mamy nadzieję, że do kalendarza Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski (GSMP) wróci także Bieszczadzki Wyścig Górski, impreza z wielkimi tradycjami.