Pociągi wróciły w Bieszczady. Codziennie kursują między Sanokiem, a Łupkowem, zaś w weekendy dodatkowo dowożą pasażerów wydłużoną trasą z Rzeszowa i Krakowa przez Sanok, Łuków do słowackich Medzilaborzec. Linie obsługują PKP oraz samorządowa kolej powiatowa.
Podczas wakacji, przez cztery dni w tygodniu, na trasie Sanok Łupków, kursuje kolej samorządowa. Jej funkcjonowanie kosztuje 110 tysięcy złotych. Utworzyły ją samorządy: województwa, powiatu sanockiego, Zagórza oraz Komańczy.
Igor Wójciak, radny Powiatu Sanockiego, portal kochamkolej.pl - Wróciła kolej na tory, nie jest to jeszcze, że tak powiem ostateczny kształt bo chcielibyśmy żeby to funkcjonowało tak, jak na normalnych torach w kraju, gdzie jest osiem, dziesięć par pociągów. Na razie mamy dwie pary pociągów codziennie plus dwie pary pociągów dalekobieżnych w weekendy do Krakowa.
W weekendy, kursy pociągów między Sanokiem i Łupkowem są częścią dłuższego połączenia, między Rzeszowem, a słowackimi Medzilaborcami. Przywrócenie ruchu pociągów na liniach kolejowych istniejących już za cesarza Franciszka Józefa, znów jest atrakcją dla turystów i wygodą dla miejscowych.
Roman Bzdyk, wójt Gminy Komańcza - Z wakacyjnymi połączeniami kolejowymi wiążemy dość duże nadzieje na rozwój turystyki i promocję naszego regionu. W tym celu uczestniczymy w akcji „pociąg do kultury” gdzie zorganizowaliśmy soboty z przewodnikiem po Komańczy i odwiedzający nas turyści mogą z tej oferty skorzystać.
Do kursujących składów pociągów samorządowych można wsiąść z rowerem. Na razie nie ma tłumu podróżnych.
Gracjan Kita, konduktor SKPL - Jest tendencja wzrostowa na pasażerów są i turyści i mieszkańcy, przekonują się dla tych połączeń.
Jerzy Zuba, przewodniczący Komisji Transportu Rady Powiatu Sanockiego - Jedyną sprawą, która nas martwi, trapi, jest to co będzie we wrześniu. Bo te przewozy kolejowe mają charakter wakacyjny, a oczywiście już otrzymujemy masę zapytań od mieszkańców od turystów - co będzie dalej.
Samorządowa Kolej Powiatowa działa od 5 lipca, czyli 10 dni. Już wiadomo, że jest to dobry pomysł na kolejowe komunikowanie Bieszczadów. Nie wiadomo jednak czy znajdą się fundusze na utrzymanie jej w innych miesiącach roku.
źródło TVP 3 Rzeszów
materiałem wideo dostępne pod adresem "Pociągi wróciły w Bieszczady. Codzienne kursy między Sanokiem a Łupkowem"