Jesienią 1914 roku oddziały polowe 2. i 3. armii austro-węgierskich, pod naporem rosyjskiej polowej 8. armii, wycofały się w głąb gór. Cesarsko-królewskie wojska oparły swe linie obrony o grzbiety BIESZCZADÓW i BESKIDU NISKIEGO. W głębokich śniegach ginęły tysiące nacierających Rosjan, a w okopach cesarsko-królewskiej armii zamarzali obrońcy. Walki na bagnety toczono o pojedyncze wzgórza czy niewielkie fragmenty lasu.
Relacja pod linkiem: