W czterech miejscowościach gminy Komańcza trwają prace archeologiczne będące kontynuacją ubiegłorocznej akcji poszukiwania zapomnianych nekropolii i miejsc bitewnych z I Wojny Światowej. Projektowi Przywracania Pamięci o Cmentarzach Wielkiej Wojny patronuje Ministerstwo Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu.
Podczas ubiegłorocznej akcji poszukiwań zapomnianych żołnierskich nekropolii, archeolodzy potwierdzili istnienie cmentarzy wojennego w Łupkowie, Zubeńsku i Wisłoku Wielkim. Zostali na nich pochowani żołnierze armii Austro-Węgier oraz Rosji. W tym roku badania są kontynuowane i prowadzą je archeolodzy z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Barbara Witkowka, Instytut Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego - W tym roku kopiemy na czterech stanowiskach w Osławicy gdzie się znajdujemy w Maniowie, to jest 15 kilometrów w stronę Bieszczad, na górze Kamień i w okopach na górze Jasiel. Tutaj w Osławicy kopaliśmy celem zweryfikowania informacji o istnieniu cmentarza z I Wojny Światowej.
Na wyznaczonym terenie archeolodzy potwierdzili przy pomocy georadaru 27 jam grobowych. Cztery z nich odsłonięto ale okazało się, że są to pochówki cywilne dzieci i osób dorosłych. Natomiast na żołnierskie mogiły natrafiono w okopach na wzgórzu Kamień, w Wisłoku Wielkim oraz Maniowie.
Roman Bzdyk, wójt gminy Komańcza - Na terenie Gminy Komańcza jest bardzo wiele cmentarzy porzuconych, opuszczonych mogił w wyniku I wojny światowej i zależy nam bardzo na tym żeby zadbać o te cmentarze z I wojny światowej i posłużyłoby to wszystko do stworzenia szlaku frontu wschodniego I Wojny Światowej.
Szlak nie będzie wytyczany w sposób tradycyjny, poprzez znakowanie drzew czy stawianie drogowskazów. Będzie wirtualny, dostępny poprzez odpowiednią aplikację w na przykład w telefonie. W Karpatach zginęło ponad milion żołnierzy różnych narodowości w dwóch walczących ze sobą armiach, Austrowęgierskiej i Rosyjskiej.
źródło TVP 3 Rzeszów
materiałem wideo dostępne pod adresem "Poszukiwanie zapomnianych nekropolii i miejsc bitewnych w gminie Komańcza"