- GMINA KOMAŃCZA
- O Gminie
- O Gminie w Mediach
- Sołectwa w Gminie Komańcza
- Projekty
- Fundusz dróg samorządowych
- Fundusz rozwoju inwestycji lokalnych
- Zadania dofinansowane ze środków budżetu państwa
- Rządowy Fundusz Polski Ład
- Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg
- Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich
- Program integracji społecznej i obywatelskiej Romów w Polsce w latach 2021- 2030
- Organizacje pozarządowe
Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Lokalnych Komańczy WILK, ratuje historyczne miejsca pamięci. Chce je ocalić dla potomnych, bowiem po dwóch wojnach światowych i okresie walk z Ukraińską Powstańczą Armią, większość zabytków na tym terenie uległa zniszczeniu. Efektem tegorocznych działań jest odkrycie i naukowe udokumentowanie zapomnianych cmentarzy z czasów I wojny światowej.
Cztery lata temu Stowarzyszenie WILK sprzeciwiło się budowie międzynarodowego gazociągu na terenie cmentarza wojennego w Starym Łupkowie. Choć nie było żadnych dokumentów potwierdzających jego istnienie, negocjacje przyniosły efekt. Wykonawca obiecał wykonać przewiert pod nekropolią, a stowarzyszenie zyskało obietnicę dokładnego zbadania terenu przez archeologów.
Badania prowadzone przez pracowników i studentów Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego potwierdziły istnienie w tym rejonie cmentarza wojennego i pozwoliły udokumentować historię jego powstania. We wspólnej mogile leżą żołnierze miedzy innymi pułku piechoty z Jicina. Według antropologów, polegli w walkach o Przełęcz Łupkowską. Odkrycie dało dodatkowy impuls członkom stowarzyszenia WILK.
Teraz stowarzyszenie może liczyć między innymi na wsparcie ze strony samorządu gminy Komańcza.Do Izby Pamięci trafi także protokół sporządzony 19 czerwca 1942 roku i zakopany w butelce przez robotników wzmacniających wówczas punkt triangulacyjny na górze Czerteż. Butelkę odkopano także podczas układania gazociągu. Jest też notka o sytuacji geopolitycznej. Można między innymi odczytać zapis, że Hitler zajął Polskę, Francję Belgię, Holandię, Danię, Norwegię, Czechosłowację, Grecję i Jugosławię, a w 1941 roku wszedł do Rosji, gdzie toczą się walki pod Charkowem i Sewastopolem.
Cztery lata temu Stowarzyszenie WILK sprzeciwiło się budowie międzynarodowego gazociągu na terenie cmentarza wojennego w Starym Łupkowie. Choć nie było żadnych dokumentów potwierdzających jego istnienie, negocjacje przyniosły efekt. Wykonawca obiecał wykonać przewiert pod nekropolią, a stowarzyszenie zyskało obietnicę dokładnego zbadania terenu przez archeologów.
Badania prowadzone przez pracowników i studentów Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego potwierdziły istnienie w tym rejonie cmentarza wojennego i pozwoliły udokumentować historię jego powstania. We wspólnej mogile leżą żołnierze miedzy innymi pułku piechoty z Jicina. Według antropologów, polegli w walkach o Przełęcz Łupkowską. Odkrycie dało dodatkowy impuls członkom stowarzyszenia WILK.
Teraz stowarzyszenie może liczyć między innymi na wsparcie ze strony samorządu gminy Komańcza.Do Izby Pamięci trafi także protokół sporządzony 19 czerwca 1942 roku i zakopany w butelce przez robotników wzmacniających wówczas punkt triangulacyjny na górze Czerteż. Butelkę odkopano także podczas układania gazociągu. Jest też notka o sytuacji geopolitycznej. Można między innymi odczytać zapis, że Hitler zajął Polskę, Francję Belgię, Holandię, Danię, Norwegię, Czechosłowację, Grecję i Jugosławię, a w 1941 roku wszedł do Rosji, gdzie toczą się walki pod Charkowem i Sewastopolem.
źródło TVP 3 Rzeszów
materiałem wideo dostępne pod adresem "Cmentarze I wojny światowej uratowane od zapomnienia"